Justin's POV
Siedzieliśmy przy blacie kuchennym. Patrzyłem na Jasmine w bieliźnie, ciągnęła ser, który był tak długi, że nie mogła go za jednym gryzem ugryźć, robiło mi się gorąco. Jest taka seksowna. Kończyłem jeść 2 kawałek, a Jasmine zjadła już dawno swoje kawałki i kończyła jeść trzeci. Jakim cudem jadła tak dużo, a nie robiła się coraz grubsza? Była szczupła, porównując niektóre dziewczyny to jest naprawdę chudziutka. Nie zależy mi na tym, czy dziewczyna jest gruba czy chuda ważne, że to właśnie w tej się zakochałem, a moją wybranką jest Jasmine. Po rozstaniu z Seleną, nie mogłem się pozbierać. Ciągle do niej jeździłem, przepraszałem, błagałem - na nic. Zachowałem się jak dupek, no ale cóż? Czasu nie cofnę, a poznałem wspaniałą dziewczynę, której nie oddam nikomu, to chore, że poznaliśmy się ponad 1,5 miesiąca temu, 9 500 km od mojego domu, i potem przez jakiś chory przypadek spotkaliśmy się u Ryana, to jest po prostu przeznaczenie i nic więcej. Wydaję się wam to pewnie wyssane z palca, sam w to nie mogę uwierzyć. Jest niesamowita, jej słodki akcent, jej uśmiech, jej włosy, ona cała. Zakochałem się, jak jeszcze nigdy. Rozmyślam o takich rzeczach przy pizzy, jestem serio dziwny.
-Widzę, że smakuję. - zaśmiałem się patrząc na skupioną Jasmine. Owijała ser pomiędzy palca, bo jej tak bardzo zwisał i się ciągnął. Po chwili włożyła palec do buzi i zjadła z niego ser. Aż się uśmiechnąłem. Po chwili Jasmine, ocknęła się i zaczęła się śmiać z zakłopotaną miną. Odłożyłem swój talerz, i położyłem dłonie na blacie. Siedziałem na przeciwko niej i patrzyłem jak ta gwiazda je, samo patrzenie na nią jak je sprawiało mi przyjemność. Czekałem aż skończy jeść.
-Co się tak gapisz. - powiedziała lekko się nachylając nad talerzem.
-Tak jakoś. - odwróciłem głowę.
-Jestem już pełna, nie mam na nic siły. - jęknęła
Jasmineeee! nie rób mi tego.
-Haha, gdybyś widział swoją minę. - wyśmiała mnie, machając mi palcem przed oczyma. - Żartowałam. Obiecanki, to obiecanki.
Lubi się ze mną drażnić.
Podszedłem do niej bliżej, i chwyciłem ją za ręce, które od razu wyrwała. what?
-Muszę umyć ręce, jadłam ser palcami.
Zaśmiałem się głośno, łapiąc się lekko za mój brzuch. Jest słodziutka. Podeszła do zlewu i nachyliła się, żeby odkręcić wodę w kranie. Jak tu się nie spojrzeć na TAKI tyłek? No jak?
-Nie patrz mi się na tyłek. - powiedziała, nawet się nie oglądając. Jak ona to robi?
-Nie patrzę. - skłamałem, wpatrując się. Nagle zakręciła szybko kran i automatycznie odwróciła się, przyłapując mnie wzrokiem na jej tyłku.
-Kłamczuch.
-Ja kłamczuch?
-Tak ty. - zaśmiała się.
Stała oparta plecami o zlew, z rękoma skrzyżowanymi na piersiach. Podszedłem do niej jeszcze bliżej i chwyciłem nasze dłonie, nachyliłem się i pocałowałem ją. Oddała swój pocałunek z zwiększoną siłą. Oderwałem się od niej i spojrzałem na nią, jej policzki przybrały kolor czerwony.
-Jesteś świetna, wiesz?
Zarzuciła swoje włosy za ramię.
-Dzięki, haha.
-I pomyśleć, że zwiążę się z polką.. - westchnąłem.
-Przepraszam?
-Co? - spytałem z zakłopotaną miną.
-Zrozumiałam, że.. Polska dla ciebie to jakiś gorszy kraj, że "pomyśleć by, że zwiążesz się z polką"
-Nie! Nie to miałem na myśli. - chwyciłem ją za ręce.
-A co? - wyrwała ręce i skrzyżowała ręce na klatce piersiowej.
-Nie pomyślałbym, że jakakolwiek polka mnie ze chcę. - uśmiechnąłem się.
Otworzyła lekko usta, i po chwili je zamknąłem pocałunkiem. Uśmiechnęła się przez pocałunek i lekko wsunęła swoje nogi pomiędzy moje rozłożone nogi. Gdyby nie to, że jest oparta o zlew, to pewnie byśmy upadli. Położyłem ręce na plecach Jass, na co ona się zaśmiała. Zacząłem jechać rękami coraz niżej, i niżej. Gdy byłem już przy pośladkach, lekko je ścisnąłem, Jasmine zaśmiała się przez pocałunek. Posadziłem ją na zlewie, ta jedynie owinęła się wokół mnie nogami. W końcu ją podniosłem ją ze zlewu i przeniosłem ją, leciutka, na górę, było trochę ciężko na schodach, ale dałem radę, przecież jestem Justin Bieber. Zamknąłem kolanem drzwi od sypialni i położyłem ją na łóżku, widocznie teraz dopiero wyjawniła się ta niegrzeczna strona Jasmine. Usiadłem na łóżku, zaraz obok siedzącej Jasmine, która przykryła się kocem. Wskoczyła mi na kolana i namiętnie pocałowała mnie w usta. Przesunęła dłońmi po moim torsie, po czym oplotła mi je wokół szyi.
Zjechałem dłońmi na jej tyłek i go lekko ścisnąłem przez co Jasmine jęknęła. Oderwałem się od jej ust i zacząłem lekko ssać sutek dziewczyny, przy czym dłonią ściskałem drugą pierś. Na chwilę się oderwałem od ssania jej kobiecości i szybkim ruchem dobrałem się do jej majtek. Jasmine pomogła mi je ściągnąć i już po chwili leżała na mnie całując mnie od szyi w dół ocierając się swoją kobiecością o moje przyrodzenie.
-Jass. - wyjąkałem.
Straciłem panowanie nas sobą. Obróciłem nas tak że teraz ja górowałem. Rozchyliłem jej nogi i powoli zręcznym ruchem zanurzyłem dwa palce w jej kobiecości.
- O mój Boże. - zaczerpnęła powietrza.
Satysfakcja, jaką jej dawałem, bardzo mnie podniecała.
~
Jasmine's POV
To co Justin przed chwilą zrobił mi.. jest nie do opisania, jestem wstydliwa, i gdy zdjął dolną część mojej bielizny, udawałam podnieconą, a tak naprawdę, miałam ochotę ubrać się i uciec. Dobrze, że tego nie zrobiłam. Jest to mój pierwszy raz, kiedy ktoś zrobił mi coś takiego.. Ale nadal jestem dziewicą, na takie rzeczy jest za wcześnie oznajmiłam to Justinowi, jak na razie tylko.. że tak to ujmę "igraszki" nic więcej. Justin wyszedł z łazienki, leżałam już ubrana w bieliznę pod jego kocem. Wiecie jaki ten koc był milusi?
-Justin? - przeciągnęłam.
On spojrzał na mnie z uśmiechem i podszedł do łóżka.
-Chodź bliżej. - poklepałam miejsce obok mnie.
Justin przygryzł lekko wargę i na kolanach i rękach podszedł obok mnie, kładąc głowę na moim brzuchu, zaczął muskać mój brzuch, przez co zaczęłam się śmiać. Chwycił zębami moje majtki i strzelił lekko gumką.
-Podobało Ci się? - spytał.
-Tak, bardzo.
-Musimy to powtarzać.
-Justin! - zaśmiałam się.
-No co. - musnął mnie ustami.
-Hmm.. - przeciągnęłam palcami po jego kaloryferku.
-Muszę Ci się odwdzięczyć.
-Hmm? - spojrzał na mnie pytająco.
-No wiesz.. - zaśmiałam się.
-Jeśli chcesz. - chwycił mnie za biodra i posadził na sobie. Nachyliłam się lekko i pocałowałam jego usta. - na pewno tego chcesz? nic na siłe, skarbie. - spytał z troską w głosie.
-Jezu, Justin, nie mam 5 lat. - zaśmiałam się.
Pogłaskał mnie po plecach, i pozwolił wziąć mi się do roboty. Zeszłam ciałem z ciała Justina, i spojrzałam na jego majtki. Boże, on nawet w majtkach wygląda seksownie. Co dopiero bez. Serce biło mi jak oszalałe, a ręce mi się trzęsły. Chwyciłam jego gumkę od majtek, i gdy chciałam ją zsunąć, chwycił mnie za rękę.
-Nie bój się. On nie gryzie. - zaśmiał się.
-Wiem. - uśmiechnęłam się.
Zsunęłam bokserki Justina, i aż zaczerpnęłam powietrza gdy zobaczyłam jego... penisa. On jedynie się zaśmiał, jak ten człowiek może żyć na takim luzie? Nachyliłam się i włożyłam do ust jego przyjaciela. On jedynie jęknął. Nie mogłam zmieścić go nawet całego w buzi. Zaczęłam poruszać buzią w dół i w górę, w dół i w górę, dodając do tego rękę. Justin co chwilę wypowiadał moje imię, chyba jestem całkiem niezła w tym, sądząc pod jego minie.
-Jesteś zajebista, wiesz?
-Wiem. - zaśmiałam się.
-Robiłaś już to.. - pokazał na swoje krocze - kiedyś?
-Nie.
-Jezu, jesteś boska.
____
joł madafaka. tutaj wasza Sandra. Na wstępie mówię, że scenę +18 pisała Daria, więc duże brawa dla niej, ja jedynie pare zdań dopisałam i lekko przekształciłam, bo ja nie jestem dobra w pisaniu takich rzeczy.. Powiem, tyle, że w następnym rozdziale pojawi się SELENA, i będzie ostro :D hehehheheszki.
komentujcie misiaki. :*
23 komentarze = nowy rozdział!
Jestem okrutna. wybaczcie. ;(
jak wrażenia po rozdziale? pisać w komentarzach!
fkdsnjdmndjcn *O*
OdpowiedzUsuńjoł madafaka. tutaj twoja Nikola. Na wstępie mówię, że scena +18 wyszła dobrze! więc duże brawa dla Dari i ciebie dopisujące kilka zdań i lekko przekształcające je, bo nie jesteś dobra w pisaniu takich rzeczy. Powiem tyle, że napewno nabluzgam się na Selene, która się pojawi w następnym rozdziale i w którym też będzie ostro. Tak ogólnie to czytając to śmiałam się jakieś 3465789087654 tysięcy razy, ale to tak jest jak nijaki Jasiek zjebie mi humor. Wtedy śmieję się ze wszystkiego, np. "Muszę umyć ręce, jadłam ser palcami." MISTRZOSTWO! Hahahah, kocham cię. x
OdpowiedzUsuńfajny, nie powiem, że nie :D
OdpowiedzUsuńcoraz większe wymagania masz co do komentarzy, wiesz ty co.. xD
Weź, czekam z niecierpliwością na następny rozdział, ciekawe co Selena wymyśli. / @ronicca
OMG !!! Hahahaha kocham to <3
OdpowiedzUsuńawesrdtcfvygbhn9mp
OdpowiedzUsuńomg *-*
OdpowiedzUsuńNEXTTT :D!
OdpowiedzUsuńofak : O
OdpowiedzUsuńnie żyje. pisze z grobu.
omg, świetny rozdzial, kocham go *o*
Daria- jesteś świetna !
Sandra- mówiłam ci już to jakieś 34678877654 razy: KOCHAM CIE I TO CO PISZESZ ! *o*
Ej, czytałam ten rozdział na polskim cały czas uśmiechając sie do siebie. pewnie wygladalam jak idiotka :O
ale nie wazne.
omg, jesteście meega ! < 33
tym razem:
Wasza, Milena < 3
Nie jestem świetna :) Sandra jest o wiele wiele lepsza w pisaniu ^
Usuń/Daria
btw. nabije ci drugi komentarz Sandra xd
OdpowiedzUsuńale sie liczy prawda?
bo wcześniej to była odpowiedź :DDD
No więc.. kocham twoje pomysły ♥
a tak na marginesie co do Bieber Porno to polecam się na przyszłość, choć no cóż.. sądze że nie wyszlo mi tym razem ta fantazja o JB xd
Kochaam <3
XX
/DARIA
a i tak jesteś okrutna co do komentarzy. z tym się w 100 % zgadzam ^^
OdpowiedzUsuńhyhy. a komentarz się nadal liczy prawda ? ;D
/DARIA
Świetny! ♥
OdpowiedzUsuńMasz racje, jesteś okrutna! xD
OdpowiedzUsuńChce juz następny *.* ♥
no zajebiście kurde! wrreszcie gorące sceny xD Selena? Jezu, byle Justin nie zerwał z Jass. o_o
OdpowiedzUsuńSUPER *-*
OdpowiedzUsuńcmjfvnkyl :oo cudowny! :3
OdpowiedzUsuńno zajebiscie soaifojisafosa <3
OdpowiedzUsuńNext please. !!!!!!!
OdpowiedzUsuńrozdział bksdbdsabsvdsvhasdsjjvhxcvhjvhjzccx. omg ta scena +18, genialna bjk dsjksdavadsvhjdvhjsdjvhxczc *.*
OdpowiedzUsuńFajna ale przepraszam że musze to napisać lecz scenka sciagnieta z Dangera... troche kreatywności i szacunku. Było napisać przynajmniej że nie wiesz jak więc ściągnęłaś
OdpowiedzUsuńW życiu od nikogo nie sciagnelam. I jak już pisalam scenke +18 pisała daria. Nie ja.
UsuńZacznijmy od tego. Przeczytaj jeszcze raz tą scenę z Dangera, teraz znowu to, znów Dangera i to opowiadanie, ok? Widzisz teraz jakąś różnice? Cóź.. ja ani nikt inny nie widzi podobieństwa, ktoś się skarży? Tylko ty. Scena jest podobna, robią takie same hm.. czynności, ale to jest w nie jednym opowiadaniu i co? Każdy ściąga? Nikt nie jest kreatywny? Nie sądzę. Fabuła jest całkiem inna, inaczej mówią, inaczej robią, oprócz tej jednaj rzeczy, no błagam! Czy to jest zgapianie?! To jest tak samo jakbyś komuś zarzuciła ściąganie, bo ktoś założył sukienkę, wtedy kiedy ty też to zrobiłaś, lol. Z resztą widać jaka jesteś odważna skoro się nawet nie podpisałaś, ale przecież zdarzają się takie "mięczaki", prawda? Gdyby nie patrzeć to wcale nie musiałaś pisać tego, jakże nieprawdziwego komentarza, chciałaś się tylko przyczepić, zająć sobie czas? W kręgle pograj czy telewizję oglądnij, a nie próbujesz się doszukać dziury w całym, co w rezultacie nie wychodzi ci i zajmuje jedynie czas. I tobie, i mi, i Sandrze. Psuj sobie humor sobie, nie innym. Następnym razem przemyśl to co chcesz napisać i nie pisz, przeżyjemy bez tego, płakać nie będziemy. Pozdrawiam :)justsejswaggie
Usuńnapisałam z anonima bo nie mam konta google itp jak chcesz nie mam z tym problemu żeby podać swojego tt ;] Ja nikogo nie obrazam ani nie osadzam ale czytam rozne opowiadania i sory ale w tym zdarzaja sie nawet te same slowa i czynnosci identyczne. nie musze czytac jeszcze raz bo to widac golym okiem. ja nikogo nie osadzam ani ni obrazam, nie chce sie klocic. po prostu mowie ze rozdzial mi sie podoba ale jest drastycznie podobny do dangera.to wyglada podejrzanie ale twoja sprawa, sandra pisze swietnie a ty jak nie umiesz pisac scenek +18 to po co sie za to zabierasz i psujesz jej opowiadanie? nie mam nic do ciebie ale tak sie po prostu nie robi z szacunku do drugiego czlowieka i jego pracy... no ale twoja sprawa. jak juz napisalam nie chce sie klocic i robic z tego awantury ale jest miprzykro bo opowiadanie lubie
UsuńSądzę, że możliwe, iż masz zbyt dużą obsesję na punkcie Dangera, skoro z całkiem czegoś innego, robisz to samo, ups.. Gdyby Sandra wolałaby kopiować to sądzę, że byłoby to bardziej widoczne, a nie jest, więc w czym problem? Jeśli przez "nawet te same slowa" masz na myśli to, że są tu wyrazy takie jak "robiłem" "groźnie" "boje", to muszę cię zaskoczyć, ale w każdym opowiadaniu się taki zdarzają :) Piszesz, że nikogo nie osądzasz, ale jak czytałam wcześniej, to zarzuciłaś zgapianie. Więc sądzę, że to osądzanie, nie uważasz? Następna sprawa jest taka, że to nie ja napisałam jej tą scenę. To chyba była Daria, ale mogę się mylić. Myślę też, że komentarz "sanda pisze swietnie a ty nie umiesz pisac scenek +18 to po co się za to zabierasz i psujesz jej opowiadanie?" jest nie na miejscu. Napisz taki to wtedy pogadamy, ok? W sumie można powiedzieć, że obraziłaś dziewczynę, która pisała tą scenkę. Zresztą napisałaś, iż scena +18 jest taka sama jak z Dangera, więc raczej uważasz, że to co działo sie w Dangerze, też jest "nie udane"? To wszystko nie trzyma się całości, dlatego radzę ci czytać to co piszesz i obmyśleć to dwa razy, bo inaczej wychodzi takie masło maślane. Później dopisałaś "twoja sprawa", więc to sprawa Dari, więc nie wiem czemu uczepiłaś się jej, przecież to jej sprawa, tak? Sama to napisałaś. Przemyśl to xx
UsuńAnonimku, pochwal się swoim twitterem :)
UsuńBoże, mylisz sie w zeznaniach kotku ;) Nie mam obsesji kochanie tylko uwazam ze nieodpowiedznie jest sciagac czujes pomysly. i nie nie chodzi mi o te slowa geniuszu ;] a napisalam ze jest nie udane to co robisz ty, scenka jest swietna chociaz opracowana na podstawie dangera (tam jest lepiej napisana) nie obrazam Sandry bo ona pisze super, wkurza mnie osoba ktora to 'napisala' kimkolwiek ona jest -_- a ty wez klapnij juz bo z tego co juz napisalas to nieźle śmiechłam, boje sie co bedzie dalej skarbie :* ohh, jestem zaszczycona! proszeee! @cranberryQ -___-
UsuńJasne! Ja się mylę! (To był sarkazm, tak tylko ci mówię, bo może byś nie zauważyła) Serio? Nadal będziesz podtrzymywała wersję zgapiania, którego nie było? Widać, że nie masz co robić. :) Skoro lubisz to opowiadanie to dlaczego zarzuciłaś Sandrze kopiarstwo? To ją dość zdołowało, chciała skończyć pisać to opowiadanie, przez ciebie, przez twoje wymysły. Jak już pisałam twoje komentarze są tu niepotrzebne, nikt by nie tęsknił za twoim oskarżeniem x Naprawdę znajdź sobie jakieś inne hobby, może boks? Tam bez czepiania się, mogłabyś każdego o coś oskarżać, polecam przyda ci się. Pierwsza napisałaś, to pierwsza powinnaś skończyć, prawda? Uwierz, że ja też cholernie się uśmiałam z twoich wypowiedzi na minusowym poziomie xx W moich komentarzach nie zauważyłam nic śmiesznego, może cię to śmieszy, bo nie zrozumiałaś tego co napisałam? Jak chcesz to będę mogła ci wytłumaczyć. @justsejswaggie
Usuńnaprawde nie wiem czemu mnie obrazasz i nie zarzucam Sandrze zgapiania! Mam nadzieje ze nie przestanie pisac bo pisze super ale osoba ktora pisala +18 widać że czytała Dangera i troche na nim się opierała. I tak, masz racje to do nmiczego nie prowadzi czas to zakonczyc. W koncu jesteśmy rodzina i powinnysmy sie wspierac, ja nie che sie klocic co pisze juz chyba setny raz ;o
UsuńNie obraziłam cię :) Ok, więc przerwijmy to, bo sensu w dalszej "kłótni" nie ma. Po prostu napisałam do Ciebie, bo Sandrze była max smutno x
UsuńCześć wam wszystkim ;) Może to czytacie może nie ale chciałabym coś wyjaśnić ..
UsuńA tak na marginesie tu ja Daria - osoba która ni mniej ni wiecej napisała tą scenę do której się uczepiliście ( jeśli chcecie sobie ze mną popisac zapraszam na mojego twittera @time-bomb-babe )
No więc wszystko co napisałam zostało tylko i wyłącznie napisane przeze mnie, a nie jak piszecie - ściągnięte od Dangera. Fakt teraz jak to czytam jest parę rzeczy podobnych - nie ukrywam ale nie pozwolę sobie zarzucać mi tego ze ściągam z innych opowiadań. Sceny +18 są trudne a ja tylko chciałam pomóc Sandrze. Dla waszej wiadomości mogę napisać jeszcze tyle że równie dobrze ja bym mogła oskarżyć autorkę Dangera o to samo o co wy mnie oskarżacie, ponieważ czytam masę książek gdzie co parę stron jest seks, nie nie mylcie o mnie jak o jakimś zboczeńcu ale ja po prostu lubie takie książki ( np. książki autorki Alexandrii Ivy czy Christine Feehan z serii romanse paranormalne ) i uwierzcie że tam dość często też jest opisane podobnie jak w Dangerze czy innych opowiadaniach ale nie będę już tutaj wymieniała ;) Więc naprawdę pierw przemyślcie co chcecie napisać a potem się czepiajcie. Z poważaniem - Daria
przepraszam was źle napisałam swojego tt, poprawka - @time_bomb_babe
Usuńale wiesz.. nie zrozumieją -.- @justsejswaggie
Usuńkocham!
OdpowiedzUsuń